-
-
Niezwykłe wakacje
Niewielkie ślady użytkowania.
"Koniec roku szkolnego już blisko. Wszystko wskazuje na to, ze lato będzie całkiem zwyczajne. piątka przyjaciół zamierza spędzić wakacje w swoim miasteczku. Czy nudne łowienie ryb w pobliskiej rzece może być poczatkiem fantastycznych wydarzeń?"
-
Niezwykli detektywi – wykorzystanie zdolności nadprzyrodzonych w wykrywaniu zbrodni
Oprawa twarda
Studia przypadków zbrodni z całego świata, w tym sprawy: śmierci barci Kennedych, Petera Sutcliffe`a (Rozpruwacz z Yorkshire), morderstw na farmie Mannville, porwanie Patty Hearst, Caroline Compton (Szkocka wiedźma). Morderca z Moczarów, Davida Berkowitza (Syna Sama), Charlesa Mansona, odbicia zakładników w Iranie, Kuby Rozpruwacza i wiele innych. -
Niezwykli detektywi. Wykorzystanie zdolności nadprzyrodzonych w wykrywaniu zbrodni
Oprawa twarda
-
-
-
Niezwykły stan materii – Ciekłe kryształy
Okładka miękka, rogi lekko zagięte, przykurzenia.
Ciekłe kryształy, badane już od stu lat, jeszcze niedawno uważane były za mało przydatne, egzotyczne stany materii. Dopiero dokonane w ostatnich latach odkrycia nowych efektów elektrooptycznych i zrozumienie roli ciekłych kryształów w układach biologicznych sprawiły, ze dziś rozpowszechnione są opinii, iż udziałem tych substancji może być przewrót w technologii (…)
-
Niezwykły Wawer. Przewodnik turystyczny.
Niewielkie ślady użytkowania.
,,Przewodnik zachęca do wycieczek po Wawrze, prezentując szlaki piesze, rowerowe, biegowe – zaprojektowane tak, aby ich początki były zsynchronizowane z trasami miejskiej komunikacji.''
-
-
Nigdy dosyć
Zarysowania okładek.
,,Nigdy dosyć zamyka znakomity cykl powieściowy autora, na który składaja się także Rzeczy nienasycone i Cud w Esfahanie. Początek roku 1945, wojna dobiega końca. Andrzej wraz z grupą kilkunastu chłopców z Esfahanu przebywa drogę z Port Saidu do Edynburga. "
-
Nigdy już
Obtarcia, zarysowania, zagniecenia okładek.
,,To misterny splot kryminalnej intrygi, tajemnicy i mistyki oraz barwnych opisów Ameryki okresu prohibicji. "
-
Nigdy nie będę Francuzem (choćbym nie wiem jak się starał)
Zarysowania, zadarcia okładek.
,,Dowcipnie, ciepło, z sympatią dla Bretończyków, Greenside opowiada, jak się urządził w kraju, którego języka nie znał, ani nie wiedział, jak w nim cokolwiek funkcjonuje. "
-
Nigdy nie wyjdę za mąż
Okładka miękka
Warszawa, rok 1922. Młodziutka Bella Hertz po zaledwie dwóch latach małżeństwa postanawia rozstać się z mężem. Nie chcę spędzić u jego boku reszty życia, chce poznawać niezwykłych ludzi, podróżować i romansować. Na początek Berlin! Ukochany tatuś wyraża zgodę i wysyła Bellę wraz z jej siostrą Elą za granicę – pierwsza będzie studiować historię sztuki, druga zapisze się do pracowni malarskiej.
W trakcie poważnej rozmowy z ojcem Bella składa deklarację – dość mężczyzn w jej życiu, już nigdy nie wyjdzie za mąż. Niebawem jednak śle z Berlina telegram, w którym zaprasza ojca do siebie, by poznał jej narzeczonego. Wybrankiem jest kolega ze studiów, Chińczyk imieniem Wu, według Belli „malutki, żółciutki i wybornie zabawny”.
Wszyscy do niej lgną, co drugi mężczyzna się w niej kocha – głośna i głodna życia Bella działa jak magnes. Spotyka na swej drodze sławy przedwojennej awangardy i pomaga wytyczać „nowe drogi sztuki”. Opowieść toczy się od anegdoty do anegdoty, może nie każda jest prawdziwa, ale od żadnej nie wieje nudą.
Nigdy nie wyjdę za mąż powstało wiele lat po wojnie, świat, który wspominała Izabela Czajka Stachowicz, dawno już nie istniał. Może dlatego jej książka przesycona jest taką intensywnością.
-
Nigdy od ciebie miasto… (Dzieje kultury wileńskiej lat międzypowstaniowych 1832-1863)
Okładka miękka, przykurzenia.
Dzieje XIX-wiecznego Wilna, wielkich postaci z nim związanych i literatury tworzonej na temat tego miasta w tym okresie. -
Nigdy w życiu
Obtarcia, zarysowania, zagniecenia okładek.
,,Pierwszy tom cyklu powieściowego Żaby i anioły. Judyta, 37-letnia bohaterka książki, nie wstydzi się swoich słabości i kompleksów, ma poczucie humoru, a po każdym kryzysie wybucha w niej nowa bomba energii."
-
Nigdy więcej bezsennych nocy. Rewelacyjny program walki z bezsennością
Okładka miękka, przykurzenia.
-
Nigdzie indziej
Drugi tom zapisków Macieja Meleckiego. Stanowią one żywą, niekiedy bezpośrednią reakcję na sprawy bieżące życia społecznego.
-
Nike : Stefan Starzyński prezydent Warszawy
Biografia prezydenta Warszawy, pamiętnego z bohaterskiej postawy w obronie stolicy we wrześniu i październiku 1939 r. Okładka twarda z obwolutą, typowe przykurzenia i otarcia.
-
Nikiformy
Okładka miękka
„”Jeśli za sto lat jakiś historyk zechce napisać życie codzienne w Peerelu, z pewnością będzie musiał sięgnąć po Nikiformy Edwarda Redlińskiego. Autor Konopielki i Szczuropolaków nie wymyślił tu ani słowa – po prostu zebrał od najrozmaitszych osób i instytucji urzędowe pisma, podania, odwołania, druczki, dzienniczki, książki skarg i wniosków, nekrologi… I wiernie przepisał. Nawet z błędami ortograficznymi. Z Nikiform nasz historyk dowie się więc, że obywatel Peerelu, aby załatwić reklamację kanapy wrożnej typu Bystrzyca musiał przez dwa lata wymieniać ze sklepem i fabryką idiotyczną korespondencję (patrz rozdział Kanapeja). W rozdziale o wnioskach racjonalizatorskich przeczyta o ołówku oszczędnościowym (wypełnionym wkładem tylko w dwóch trzecich). Potem zaduma się chwilę nad najmodniejszymi wówczas nekrologami (śpij spokojnie w ciemnym grobie, a myśl nasza wciąż przy Tobie). W aktach sądowych zapewne nie przeoczy donosu żony na męża (Brał świnie od chłopów, woził do prywatnych odbiorców, brał forsę). Będzie też mógł zajrzeć do księgi pamiątkowej wystawy fotograficznej Venus 77,na której pokazano trochę golizny (To ogłupiające, te cyce, te uda). Dowie się wreszcie, że obywatel Peerelu nie szedł do restauracji po prostu zjeść. Szedł, aby wpisać się w specjalny zeszyt nazywany książką skarg i wniosków (Kelnerka nakłada cukier do kawy palcami – pisze klient. Szczypce do cukru zginęły – odpisuje mu kierownik restauracji. Po stole łaziły karaluchy – żali się klientka. Ze względu na brak środków zakład nie może dokonać dezynsekcji – wyjaśnia kierownik). – Teraz rozumiem, dlatego Peerel upadł – pokiwa głową nasz historyk. – Przez brudne palce kelnerki, oszczędnościowe ołówki i kanapę wrożną typu Bystrzyca.”” -