-
Krwawe diamenty – tajna sieć finansowa islamskich terrorystów
10.00 złOkładka miękka, przykurzenia.
-
-
Krwawiące serce Azji. Korzenie kalifatu.
12.00 złNiewielkie ślady użytkowania.
,,Gry prowadzone przez wywiady, służby specjalne i terrorystów to nieustanne balansowanie na linie, którą w każdej chwili mogą przeciąć politycy…"
-
-
-
-
Krwawy las
15.00 złNiewielkie ślady użytkowania.
,,Za Rzym, za towarzyszy broni! Powieść łącząca emocje Gladiatora Ridleya Scotta z autentyzmem Plutonu Olivera Stone’a. Ta trzymająca w napięciu powieść pokazuje, że prawa wojny i los szeregowego żołnierza – bez względu na epokę – są uniwersalne. "
-
Krwawy ślad
10.00 złZarysowania, zadarcia okładek, niewielkie naddarcie ostatniej kartki.
,,Trzydziestotrzyletni David Marion spędził 20 lat w więzieniu za morderstwo swego ojca i przyrodniego brata, a teraz jest podejrzany o brutalne zabójstwo Hugh Feryla – prawnika, który był jego jedynym sprzymierzeńcem w więzieniu."
-
Kryjówka
10.00 złNiewielkie slady użytkowania.
,,Mroczny labirynt miłości, namiętności i pozornie niewinnych pragnień."
-
Kryjówka
10.00 złObtarcia, zarysowania, zadarcia okładek.
,,Autor ukazuje w książce półświatek Cardiff lat sześćdziesiątych."
-
-
Krym – praktyczny przewodnik
15.00 złOkładka miękka, rogi lekko zagięte. Pieczątka prywatnej kolekcji.
-
-
-
-
-
Kryminał spaghetti
10.00 złOkładka miękka, rogi lekko zagięte.
Isy i Amanda są znane w klasie jako baby od katastrof. Wszystko, czego dotkną, kończy się trzęsieniem ziemi. Mając dobre chęci, tydzień wcześniej wyjeżdżają do szkolnego ośrodka wypoczynkowego, aby posprzątać budynek, zanim zamieszka tam ich klasa. W starej leśniczówce oprócz samotnego jeża pojawiają się także tajemnicze postacie. I nie ma to nic wspólnego z bujną wyobraźnią Isy ani jej zamiłowaniem do kryminałów. Isy pozostaje przekonać o tym Amandę, która wolałaby zajmować się problemami angielskiej rodziny królewskiej, niż zastanawiać się, gdzie najlepiej ukryć dziwną czapkę albo dlaczego zostały zaproszone na imprezę, na której nie pojawia się nikt oprócz przedstawiciela firmy cateringowej. Nawet po gospodarzu ani śladu…..
-
-
-
