-
Rock’n’roll, bejbi!
Obtarcia okładek, przykurzenia.
,,Żadne bitpopowe wycie! Hardcorowe kawałki: o samolotach sojusznika, co zamiast stonki rozpylają dziś zombiactwo; o naziście tak zatwardziałym, że faszyzują nawet jego zwłoki; o grzybie, pogromcy kosmitów; o św. Anzelmie od śmieci i śmierci.''