-
-
-
Pani na domkach
Młoda, świetnie wykształcona, znająca języki obce Polka jedzie do Stanów w celach zarobkowych. Przy okazji chce przeżyć American Dream. Rozpoczyna pracę w polskich mediach oraz przy organizacji patriotycznych imprez kulturalnych, mających szerzyć miłość do ojczyzny wśród Polonii. Prędko jednak zmywa różowy lakier z paznokci, zrzuca modny autficik, aby stać się panią na domkach i opiekunką do dzieci. Dobrowolnie godzi się na niewolnictwo. Po zakończeniu służby w obozie pracy udaje się w podróż po Ameryce. Na każdym kroku spotyka dobrowolnych polskich niewolników…
-
Pani Nela z Saskiej Kępy
Okładka mięka, zagięcia rogów, przykurzenia. Wpis-dedykacja z autografem autorki.
-
Pani Nikt
Jak wedrzeć się do hermetycznego świata kobiecej literatury? Gdzie diabeł nie może, tam pośle? Dana Begleya, a ten swoją przezabawną powieścią narobi w tym światku sporo szumu. W roli głównej – Mitch, poważny wykładowca. Życie wymyka mu się spod kontroli. W pracy nikt go nie szanuje, rzuca go dziewczyna, a co najgorsze – jest niespełnionym pisarzem. Przypadkowo poznaje Katherine, autorkę bestsellerowych romansów. Prosi ją o ocenę książki rzekomo napisanej przez jego kuzynkę. Słynna autorka jest gotowa pomóc. Problem w tym, że książka jeszcze nie powstała. Mitch musi szybko coś napisać, ale jak wniknąć w kobiecą duszę? Zdesperowany, zapisuje się na kurs tańca. Tematów do powieści znajduje tam więcej, niż się spodziewał. Uzależnia się nie tylko od tańca, lecz także od czarującej Marie? Autor bawi się stereotypami równie zręcznie jak twórcy Tootsie i Pani Doubtfire.
Okładka miękka, rogi lekko zagięte.
-
Pani Rokicka – Epizod jednej nocy
Okładka miękka powycierana i uszkodzona na grzbiecie, ślady po zalaniu, rogi lekko zagięte, przykurzenia.
-
-
-
-
-
-
-
-
Panna Margeryta
Oprawa miękka, przetarcia,ślad ołówka na tylnej okłace, lekko pożółkłe kartki
-
Panna młoda w śniegu
Okładka miękka, rogi lekko zagięte, grzbiet odkształcony.
Nudę codziennej podróży do pracy urozmaicają Nikolasowi Schaferowi intrygujące obrazki w oknie pewnego mijanego domu. Każdego dnia mężczyzna czeka, aż pociąg zatrzyma się na stacji, by obserwować młodą kobietę i przyglądać się jej zwykłym porannym czynnościom. Aż do pewnego marcowego ranka, który przynosi ostatni tej zimy śnieg i złowrogo ciemne okno w mieszkaniu kobiety. Tylko przypadkiem Nikolas dostrzega ciemny kształt na śniegu. Przekonany, że stało się coś złego, natychmiast po dotarciu do Frankfurtu zawiadamia policję…
Komisarz Robert Marthaler wraz z zespołem próbuje rozwikłać zagadkę przerażającej zbrodni. Niestety, śledztwo nie posuwa się naprzód, a co gorsza do grupy dochodzeniowej dołącza młody policjant, z którym Marthaler od dawna ma na pieńku. Komisarz stara się zdyscyplinować współpracowników, a jednoczenie nie ulec naciskom żądnego sukcesów szefa wydziału zabójstw, który chciałby szybkiego zakończenia śledztwa. Konflikt w wydziale narasta, a zabójca pozostaje nieuchwytny.
Najnowsza książka Jana Seghersa trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Świetnie nakreślone postaci i wartka akcja sprawiają, że trudno tę książkę odłożyć na później. -
-
Panna Nikt
Okładka miękka, przykurzenia.
Książka zaczyna się od pierwszego krwi płynienia, ale seksu w niej niezbyt dużo, dużo natomiast namiętności, potężnych i niszczących. Bo wcale nie potrzeba szekspirowskich królów, władczyń ze sztyletem i rękami we krwi, zazdrosnych dusicieli, żeby takie namiętności pokazywać, wystarczy podstawówka w niedużym mieście i kilka dziewczątek. Zresztą wiadomo, że z siłą młodocianych uczuć żadne późniejsze żary nie mogą się równać, że to właśnie jest wiek przysiąg, rozczarowań, rozpaczy i dramatów.
Właściwie to nie tyle trzy bohaterki, ile jedna, dwa razy pogrążona w zakochaniu i nie rozumiejąca, co się z nią dzieje. Inaczej można to ująć jako perypetie zamaskowane urokiem i słodyczą. Bo utwór ten jest i powieścią, i średniowiecznym moralitetem, ognie piekielne buchają co chwila z gruntu wstrząsanego podziemnym drżeniem, szybują w powietrzu demony i odprawiają całe przedstawienia w snach. -
-
-