Obtarcia, zadarcia okładek, przykurzenia.

,,Oto historia Calmy, nieco zwariowana powieść kryminalno – egzystencjalna zupełnie pozbawiona morału. Dziewczyna i jej przyjaciel Kiffe – do którego ma spory i uzasadniony dystans – usiłują przyłapać znienawidzoną nauczycielkę o rozkosznym pseudonimie Pitbull na handlu narkotykami.''

Okładka miękka, rogi lekko zagięte.
„”Oryginalność i geniusz Calmy sprawiają, że stanowczo wyróżnia się na tle klasy w przeciętnej szkole, gdzie przeciętny dyrektor pragnie doczekać przeciętnej emerytury. Powiało nudą? Może i tak by było, gdyby nie przyjaciel dziewczyny – aspołeczny Kiffo, buntownik notowany na policji z wynikami w szkole wskazującymi na spore odchylenia od przeciętnego intelektu jednostki ludzkiej. I chociaż Kiffo nie zakłada nauczycielom kosza na głowy (widać nie zna polskich uczniów), to nie ma oporów, by ich ignorować, doprowadzać do kresu wytrzymałości powiększając tym samym grono pacjentów specjalistów z zakresu psychiatrii. Tak dzieje się do momentu, gdy do klasy Calmy i Kiffo wkracza warczący Pitbull, czyli nowa nauczycielka angielskiego. „”