-
Porta Latina – Podręcznik do języka łacińskiego i kultury antycznej
Oprawa miękka, przetarcia, przykurzenia, lekko zagięte rogi, podpis na stronie przedtytułowej
-
-
Portet nieznajomego
Antypowieść. Okładka miękka z obwolutą. Obwoluta uszkodzona, rogi lekko zagięte.
-
-
Portier nosi garnitur od Gabbany
Okładka miękka, przykurzenia.
Bette Robinson pracuje w dziale bankowości inwestycyjnych z pełnym poświęceniem, bo tego oczekuje się od pracowników wielkich korporacji, ale nienawidzi swojego zajęcia, które nie zostawia jej ani chwili na życie towarzyskie. Lubi czytać romanse i z przyjemnością uczestniczy w zebraniach klubu książki, gdzie dziewczyny marzą o wielkiej miłości. W końcu znużona „”wyścigiem szczurów”” rezygnuje z posady i zaczyna rozkoszować się pełnią wolności. Kurczące się zasoby finansowe zmuszają, ją do znalezienia następnej pracy – udaje jej się zatrudnić w modnej agencji public relations. Uczestnictwo w życiu towarzyskim należy tu do obowiązków służbowych. Praca w Kell & Co wprowadza Betty na salony najbardziej ekskluzywnych nocnych klubów Manhattanu: dzięki niej może obrać się wśród prawdziwych VIP-ów: sław filmu, estrady, reklamy i prasy. Przypadkowo uznana za nową dziewczynę Philipa Westona, znanego playboya, staje się obiektem zainteresowania paparazzich i plotkarskich kolumn. Doskonale wpływa to na jej pozycję zawodową, ale poważnie ogranicza możliwości nawiązania bliższej znajomości z Samym, bramkarzem w słynnym klubie Bungalow, obiektem romantycznych westchnień. Sammy pragnie być niezależny finansowo i ciężko na to pracuje, do członków nowojorskiej śmietanki towarzyskiej odnosi się z nieskrywanym dystansem. -
-
Portret
Niewielkie ślady użytkowania.
,,Gdy w roku 1886 po długim życiu gaśnie baronowa Betty de Rothschild, jej dusza znajduje schronienie we wspaniałym portrecie nieboszczki namalowanym przez Ingresa czterdzieści lat wcześniej. Portret Betty jest zatem bohaterem tej powieści, a ona sama narratorką. ''
-
-
-
Portret artysty z czasów młodości
Obtarcia, zarysowania, zadarcia okładek, przykurzenia.
,,Powieść jest uznawana za powieść autobiograficzną. Przedstawia wczesne lata życia bohatera Stephana Dedalusa i jego drogę do odkrycia w sobie powołania artysty. Przyjmuje się, że w postaci Dedalusa Joyce sportretował samego siebie.''
-
-
Portret Familii
Oprawa twarda w materiale z obwolutą. Obwoluta powycierana, rogi lekko zagięte.
-
Portret Izaaka Newtona
Obtarcia, zarysowania, zadarcia okładek, przykurzenia.
,,Z serii: Na ścieżkach nauki. Książka Franka E. Manuela odbiega od standardowych biografii sławnych uczonych. Autor kroczy między Scyllą historii nauki a Charybdą psychoanalizy, prezentując kolejne odsłony portretu Newtona."
-
Portret Jana Pawła II
Obtarcia, zarysowania, zadarcia okładek.
,,Portret Jana Pawła II skomponowany ze wspomnień, anegdot, refleksji i szkiców."
-
Portret kobiety wieku zatracenia
Oprawa twarda, przykurzenia
Pieczątka prywatnej kolekcji ex libris -
Portret królowej
Obtarcia, zadarcia obwoluty, przykurzenia.
,,Osią fabularną powieści uczynił pisarz spór wokół królowej Jadwigi. Z jednej strony – mit świętości: łagodność, dobroć, asceza, mądrość płynąca z chrześcijańskiej pokory i wyrzeczeń. Z drugiej – Jadwiga jako młoda kobieta z krwi i kości: namiętna, gwałtowna, kapryśna, żądna uciech, walcząca o prawo do szczęścia pojętego w sposób najzupełniej ziemski."
-
Portret mistrza medycyny
Okładka miękka z obwolutą, przykurzenia.
Nowa książka Marcina Łyskanowskiego jest interesującą powieścią o praojcu polskiej medycyny Józefie Strusiu, wybitnej indywidualności swoich czasów.
Józef Struś urodził się w roku 1510 w Poznaniu, tam również zmarł w roku 1568 w czasie morowej zarazy. Studiował na uniwersytetach w Krakowie i Padwie, ujawniając wybitne zdolności. Szybko zasłynął jako znakomity lekarz, mądry i prawy człowiek, co otworzyło mu drogę na węgierski dwór królowej Izabelli, a następnie na dwory Zygmunta Augusta i padyszacha Solimana. W drugiej połowie życia, Józef Struś powrócił do Poznania, gdzie nie tylko sprawdziła się jego sława jako wyjątkowego lekarza i człowieka, ale nawet urosła do rozmiarów legendy o wielkim mistrzu medycyny, który zawsze i wszędzie spieszył z pomocą chorym.
Marcin Łyskanowski, jeden z licznych lekarzy parających się piórem, pisze o nim ze znawstwem zagadnień i rozległą wiedzą o czasach Józefa Strusia, nie stroniąc oczywiście od literackiej fantazji, ale przede wszystkim mocno osadzając swą opowieść w realiach i klimacie epoki.
-
-
-