Okładka miękka, rogi lekko zagięte.Tom Holt, mistrz komicznej fantasy, serdecznie zaprasza do zwariowanego świata, który kryje się za pozornie zwykłymi drzwiami…Start w nowej pracy jest zawsze stresujący (zwłaszcza kiedy tak naprawdę jej nie chcesz). Gdy Paul Carpenter przychodzi do biura J.W. Wells & Co i od razu czuje się znudzony (jedynie nowa atrakcyjna koleżanka przyciąga jego uwagę), nawet nie ma pojęcia, w jakie wpadł tarapaty. Wkrótce odkrywa, że zarząd, który wypłacać mu będzie pensję, jest w rzeczywistości przykrywką dla niezwykle osobliwej „lewej” organizacji. Paul widzi, że dookoła dziwnie się dzieje, a w sobie (o zgrozo) odkrywa niepokojące pokłady czarodziejskich talentów. Znajduje też tytułowe drzwi, pozornie zwykłe drzwi biurowe…Nasz bohater odnosi wrażenie, że jego szefowie większość czasu spędzają poza biurem z… czarodziejkami. Ale oczywiście się myli! Panowie spędzają czas… z goblinami! W dodatku wszystko wskazuje na to, iż szefowie potrafią czytać w myślach Paula, a różne przedmioty ot tak, po prostu pojawiają się i znikają.