Okładka miękka
SKU: | c1_39611 |
---|---|
Kategoria: | PRL |
EAN | - |
---|---|
ISBN | - |
Autor | |
Wydawca | |
Rok Wydania | |
Ilość stron | |
Oprawa | |
Stan | |
Numer Wydania | |
Format |
Powiązane produkty
-
Bocznymi drogami. Nieoficjalne kontakty społeczeństw socjalistycznych 1956-1989
Obtarcia, zarysowania okładek.
,,Zamieszczone w pracy teksty stanowią pokłosie międzynarodowego projektu badawczego. Pokazują one, jak szerokie i różnorodne marginesy swobody były w stanie wypracować społeczeństwa państw socjalistycznych i jak naprawdę niewiele w dalszym ciągu o nich wiemy."
-
Pielgrzymki Jana Pawła II do Krakowa w oczach SB. Wybór dokumentów.
Obtarcia, zarysowania okładek.
,,Książka ukazująca kulisy działań tajnej policji politycznej wobec papieża Polaka. Jest to pierwsza publikacja zawierająca tajne dokumenty bezpieki opisujące proces przygotowywania się do przyjazdu Jana Pawła II do Małopolski, działania podejmowane w czasie jego obecności w Krakowie oraz ocenę pielgrzymek z punktu widzenia funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji."
-
-
Absurdy PRL-u
Okładka miękka
W trudnych dla obserwatorów życia politycznego czasach Wydawnictwo Vesper prezentuje książkę, która pozwala złapać oddech po codziennej porcji politycznych bredni. „”Absurdy PRL”” to doskonała porcja satyry dla tych, którzy bez polityki obejść się nie mogą. Czyli dla nas wszystkich. -
To nasza młodość. Jak dorastało się w PRL?
Niewielkie zadarcia okładek.
,,Młodzież w PRL-u różne miała oblicza. Autorzy postanowili jednak wydobyć cechy wspólne, zaprezentować przemiany w obyczajach i sposobie postrzegania świata."
-
Zamach na Lenina. Krótka historia ,,Ruchu”.
Obtarcia, zarysowania okładek.
,,Mroczne czasy PRL-u, natchnione idee i niezłomny duch walki opozycjonistów. W takiej atmosferze powstaje sprytny plan zniszczenia muzeum Lenina w Poroninie. Akcji, która zakończyła się totalnym fiaskiem. Bohaterowie, autentyczne postaci, z których wielu żyje pośród nas, spiskowali, wpadli w ręce władzy, stanęli przed sądem, siedzieli w kryminale, wyszli zza krat i od nowa spiskowali…"
-
Nikiformy
Okładka miękka
„”Jeśli za sto lat jakiś historyk zechce napisać życie codzienne w Peerelu, z pewnością będzie musiał sięgnąć po Nikiformy Edwarda Redlińskiego. Autor Konopielki i Szczuropolaków nie wymyślił tu ani słowa – po prostu zebrał od najrozmaitszych osób i instytucji urzędowe pisma, podania, odwołania, druczki, dzienniczki, książki skarg i wniosków, nekrologi… I wiernie przepisał. Nawet z błędami ortograficznymi. Z Nikiform nasz historyk dowie się więc, że obywatel Peerelu, aby załatwić reklamację kanapy wrożnej typu Bystrzyca musiał przez dwa lata wymieniać ze sklepem i fabryką idiotyczną korespondencję (patrz rozdział Kanapeja). W rozdziale o wnioskach racjonalizatorskich przeczyta o ołówku oszczędnościowym (wypełnionym wkładem tylko w dwóch trzecich). Potem zaduma się chwilę nad najmodniejszymi wówczas nekrologami (śpij spokojnie w ciemnym grobie, a myśl nasza wciąż przy Tobie). W aktach sądowych zapewne nie przeoczy donosu żony na męża (Brał świnie od chłopów, woził do prywatnych odbiorców, brał forsę). Będzie też mógł zajrzeć do księgi pamiątkowej wystawy fotograficznej Venus 77,na której pokazano trochę golizny (To ogłupiające, te cyce, te uda). Dowie się wreszcie, że obywatel Peerelu nie szedł do restauracji po prostu zjeść. Szedł, aby wpisać się w specjalny zeszyt nazywany książką skarg i wniosków (Kelnerka nakłada cukier do kawy palcami – pisze klient. Szczypce do cukru zginęły – odpisuje mu kierownik restauracji. Po stole łaziły karaluchy – żali się klientka. Ze względu na brak środków zakład nie może dokonać dezynsekcji – wyjaśnia kierownik). – Teraz rozumiem, dlatego Peerel upadł – pokiwa głową nasz historyk. – Przez brudne palce kelnerki, oszczędnościowe ołówki i kanapę wrożną typu Bystrzyca.”” -