Fotoplastykon
10.00 zł
Okładka miękka z obwolutą. Obwoluta powycierana, rogi lekko zagięte.
Fragment:
„”Myli się ten, kto sądzi, że to opowieść o sygnaturce, która co trzy godziny wybija swoje bim-bomy z wieży pobliskiego kościoła. Nie, nie. Wtedy mieszkaliśmy zupełnie gdzie indziej, w starym domu przy wąskiej ulicy, pełnej cienia nawet w najbardziej pogodne dni. Do szkoły miałam daleko, o wiele dalej niż teraz Agata i Jasiek, ale lubiłam swoje codzienne wędrówki.””
1 w magazynie
Okładka miękka z obwolutą. Obwoluta powycierana, rogi lekko zagięte.
Fragment:
„Myli się ten, kto sądzi, że to opowieść o sygnaturce, która co trzy godziny wybija swoje bim-bomy z wieży pobliskiego kościoła. Nie, nie. Wtedy mieszkaliśmy zupełnie gdzie indziej, w starym domu przy wąskiej ulicy, pełnej cienia nawet w najbardziej pogodne dni. Do szkoły miałam daleko, o wiele dalej niż teraz Agata i Jasiek, ale lubiłam swoje codzienne wędrówki.”
EAN | - |
---|---|
ISBN | - |
Autor | |
Wydawca | |
Rok Wydania | |
Ilość stron | |
Oprawa | |
Stan | |
Numer Wydania | |
Format |