-
Weekend w Zuydcoote
Okładka miękka, rogi lekko zagięte.
Książka opisuje w mistrzowski sposób studium namiętności ludzkich: zniechęcenia i umiłowania życia, przyjaźni i nienawiści, wzniosłych uczuć i prymitywnych żądz. Wszystkie te żywiołowe, choć jakże ludzkie okruchy wyzwala dobrze znany epizod II wojny światowej. pod druzgocącą siłą niemieckich oddziały brytyjskie ewakuują się w popłochu spod Dunkierki. (…) -
Weekendowe podróże po Polsce – 20 najpopularnieszych tras po najciekawszych zakątkach Polski
Okładka miękka, rogi lekko zagięte.
-
Wegetariańskie dzieci – Poradnik dla rodziców
Okładka miękka powycierana, rogi pozaginane, przykurzenia.
wydanie 1 -
-
Węgierski łącznik
Okładka miękka
To zbiór przejmujących rozmów z Węgrami, którzy w czasach komunistycznych przez całe lata pełnili funkcję pośredników między środowiskami opozycyjnymi w Polsce i na Węgrzech.
Dzięki ich osobistym relacjom możemy poznać wpływ, jaki na kształtowanie się węgierskiej opozycji antykomunistycznej wywarło polskie doświadczenie oporu wobec systemu. -
Węgry
Oprawa twarda z obwolutą. Obwoluta powycierana i uszkodzona, przybrudzenia., rogi lekko zagięte.
-
-
-
Wejście w kraj (tom II)
Okładka miękka, rogi lekko zagięte, przykurzenia. Pieczątki bibiloteczne
-
Welcome to Poland fly there by LOT Warszawa
Plan centralnych dzielnic miasta.
Niewielkie ślady użytkowania. -
-
Wenecja nad Brdą – dytyramby
Okładka miękka powycierana i pożółkła, zatłuszczenia, rogi lekko zagięte.
-
-
-
-
-
-
-
Weronika
Okładka miękka, rogi lekko zagięte, przykurzenia.
Strona przedtytułowa zagnieciona -
Weronika postanawia umrzeć
Okładka miękka powycierana i przybrudzona, kartki przybrudzone, rogi zagięte.
Umiera się na wiele sposobów : z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu…Umiera się nie dlatego by przestać żyć, lecz po to by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie. Weronika postanawia umrzeć bez wyraźnego powodu, bez żalu i bez patosu. Może dlatego, że szukając łatwych rozwiązań, jej życie stało się mdłe, jak potrawa bez przypraw, pozbawione ziarna szaleństwa. A gdzie szukać szaleństwa, jeśli nie w domu wariatów, pośród tych, którzy obdarzeni nim zostali w nadmiarze? Weronika uczy się na nowo życia, poznaje siebie samą, zmartchwywstaje. Weronika chce żyć inaczej…