-
Z każdej strony
Kuba Tatarkiewicz – były fizyk doświadczalny (habilitacja w dziedzinie metod jądrowych fizyki ciała stałego) i twórca ogonków (ponad 3000 zlokalizowanych fontów komputerowych). Felietonista komputerowy od 20 lat, dyrektor IT w różnych firmach od 15 lat. Ta sama żona od 30 lat, dwoje dorosłych dzieci, jedyne zwierzę domowe to kukułka w zegarze. Nie umie gotować, je szybko byle co, przestał pić piwo, bo się odchudza. Nie ma żadnych zainteresowań pozazawodowych, nie ogląda telewizji. Lubi nic nie robić, a kiedy tego nie może, to spaceruje, biega, pływa, jeździ na rowerze, uczy się pilotować samoloty oraz chodzi do kina na komedie romantyczne. Od 10 lat mieszka w USA.
Okładka miękka, rogi lekko zagięte. -
Z każdej strony Tatarkiewicz – felietony
Wybór felietonów publikowanych na łamach tygodnika Computerworld w latach 1995-2006. Okładka miękka, rogi lekko zagięte.
-
Z polskich studiów slawistycznych
Obtarcia, zarysowania, zagniecenia okładek.
,,Seria 12. Literaturoznawstwo-Kulturoznawstwo-Folklorystyka. Prace na XV Międzynarodowy Kongres Slawistów w Mińsku 2013 r."
-
-
-
-
-
-
-
Zbiór instrukcji i regulaminów – Zuchy
Obtarcia, zadarcia, zagniecenia okładek, rogów, pierwsza kartka częściowo odklejona od bloku, przykurzenia.
-
Ze wspomnień Samowara
Obtarcia, zarysowania, zadarcia okładek.
,,Urocze, kipiące humorem gawędy o dziecięcych i szkolnych latach Autora, przesycone szlachetną atmosferą prawdziwego koleżeństwa i serdeczności.''
-
-
-
-
-
Życie po mężczyźnie
Obtarcia, zarysowania okładek.
,,Jest to portret kobiety świadomej, która nic już nie musi. W swojej najbardziej dojrzałej powieści autorka podejmuje literacką grę z rzeczywistością: pisze książkę w książce, której wiodącym motywem jest zbrodnia doskonała."
-
Żydzi w Trzeciej Rzeczypospolitej
Zarysowania, zadarcia, zagniecenia okładek, przykurzenia.
,,Po kampanii antysemickiej i fali emigracji z 1968 roku życie żydowskie w Polsce niemal zamarło. Z roku na rok spadała liczba członków Związku Religijnego Wyznania Mojżeszowego (ZRMW) i podporządkowanego władzom Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów. Od początku lat 70. nie było w Polsce żadnego rabina ani czynnej synagogi…"