-
-
-
-
Robinson Kruzoe
10.00 złNiewielkie ślady użytkowania.
,,Powieść podróżniczo-przygodowa, najsłynniejsza w dorobku autora. Opowiada o losach marynarza Robinsona Crusoe, który trafia na bezludną wyspę.''
-
Róbmy swoje
10.00 złObtarcia, naddarcie okładki przedniej, przykurzenia.
,,Tomik niniejszy grupuje przede wszystkim piosenki z lat 77-83.''
-
-
-
-
Robotnicy Warszawy na przełomie XIX i XX wieku
15.00 złWarszawski proletariat na tle całej społeczności warszawy w sferze prywatnej i zawodowej, w działalności społecznej i politycznej. Praca ma charakter źródłowy. Okładka twarda z obwolutą, typowe przykurzenia, otarcia i przetarcia obwoluty.
-
-
-
-
Róbta co chceta, czyli z sercem jak na dłoni – 20 lat grania
18.00 złAlbum wspomnieniowo-fotograficzny Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Okładka miękka, rogi lekko zagięte. -
-
-
Rock encyklopedia
15.00 złObtarcia, zarysowania, zadarcia okładek, podpis właścicielski.
,,Przewodnik po świecie muzyki rozrywkowej doby rocka.''
-
-
Rock Mann, czyli jak nie zostałem saksofonistą
10.00 złNiewielkie ślady użytkowania.
,,Wojciech Mann po raz pierwszy opowiada o swojej młodości, przygodach z muzyką i muzykami oraz o tym, dlaczego nie został saksofonistą."
-
Rock`n`roll, bejbi
10.00 złOkładka miękka, rogi lekko zagięte, przykurzenia.
Największy rockowy rozpierdziel od czasów Nirvany!
Żadne britpopowe wycie!
Hardcorowe kawałki:
* o samolotach sojusznika, co zamiast stonki rozpylają dziś zombiactwo
* o naziście tak zatwardziałym, że faszyzują nawet jego zwłoki
* o grzybie, pogromcy kosmitów
* o św. Anzelmie od śmieci i śmierci
Posłuchaj książki – jest w niej dzikość rocka, nostalgia blues’a, punkowa anarchia i psychodelic taki, że więdną dzieci-kwiaty…
Idź na działki. Siądź w altance. Wrócisz do swojego Cielęcina, czasu sprzed dorosłości, nim wolność zamieniłeś na garnitur. Poskaczesz i popłaczesz. Jak w życiu. Jak przy ulubionej płycie. Rock’ n’ roll, bejbi! -
Rock’n’roll, bejbi!
12.00 złObtarcia okładek, przykurzenia.
,,Żadne bitpopowe wycie! Hardcorowe kawałki: o samolotach sojusznika, co zamiast stonki rozpylają dziś zombiactwo; o naziście tak zatwardziałym, że faszyzują nawet jego zwłoki; o grzybie, pogromcy kosmitów; o św. Anzelmie od śmieci i śmierci.''
