-
-
Powiedz mi to jutro
Niewielkie ślady użytkowania.
"Autora wierzy, że ludzie potrzebują nadzieji, choć wiedzą, że umrą."
-
-
Powiedziałem coś nie tak?
Niewielkie ślady użytkowania.
,,Komedia obyczajowa rodem z Manhattanu, w której obserwujemy, jak yuppies końca wieku próbują ominąć pułapki zastawiane na nich przez miłość. "
-
-
-
-
-
Powiększanie fotograficzne
Okładka miękka z obwolutą. Obwoluta powycierana i uszkodzona na grzbiecie, rogi lekko zagięte.
-
-
Powiększenia (24) – Wyjście z cienia
Obtarcia, zarysowania okładek.
,,Jacek Poniedziałek, jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, zdecydował się opowiedzieć o swoim życiu wyjątkowo otwarcie i bez tajemnic."
-
Powiększenie 3 (rok VIII) – kwartalnik
Okładka miękka powycierana i uszkodzona na grzbiecie, rogi pozaginane, przykurzenia.
Blok kartek przybrudzony -
Powiem ci jak kochać
Obtarcia, zarysowania, zadarcia okładek.
,,Bohaterem powieści jest londyński psychoanalityk Jamal Khan, którego losy ukształtowało jedno znamienne wydarzenie z przeszłości. Jamal Khan, wspomina lata 70., studia uniwersyteckie, pierwszą miłość – piękną Hinduskę Ajitę, oraz dokonany przez siebie tragiczny w skutkach akt przemocy, który zaciążył na jego dalszym życiu."
-
Powiem Ci, jak Cię kocham
Okładka miękka
Czy na pewno prawdziwa miłość wszystko pokona?
Czy jeśli ludzie się kochają, to zawsze tracą znaczenie wszystkie między nimi różnice?
Jaką rolę odgrywają wartości, które nam wpajano, w szukaniu partnera i postrzeganiu związku?„Powiem Ci jak Cię kocham” to zbiór wartkich opowiadań, spisanych żywym językiem. Swoje historie przedstawiają ludzie w różnym wieku, różnych wyznań, różnych preferencji i oczekiwań – o różnych doświadczeniach. W tej antologii znajdziesz opisy z zakończeniem szczęśliwym, ale również przypadki dramatyczne. Czasem całkiem nieprawdopodobne – a czasem być może podobne do Twoich.
Autor książki, John Bowe, to amerykański dziennikarz, który poświęcił się kwestiom społecznym i odnalazł w reportażu. Do swoich bohaterów podchodzi z sympatią, ciepłem, ale i sporą dozą humoru – dzięki czemu ci otwierają się przed nim, swobodnie rysując nawet najbardziej intymne historie.
Opowiadania ułożone zostały w książce według „miłosnego stażu” ich autorów. Każda z narracji jest krótka – na tyle, by przeczytać od razu całą i mieć czas na jej przemyślenie. Relacje przedstawiono w pierwszej osobie, bez uwag ze strony autora książki – jeśli pojawiają się komentarze, to są to wyłącznie refleksje bohaterów.
Miejscami dosłowność i surowość sformułowań aż uderza. „Powiem Ci jak Cię kocham” to niezwykłe historie zwykłych ludzi – spisane dokładnie tak, jak je przedstawili.
Uwaga! Nie kupuj, jeśli oczekujesz czegoś jednorodnego i przewidywalnego.
-
-
Powieść
Obtarcia, zarysowania, zadarcia, zagniecenia okładek, przykurzenia.
,,Pasjonująca, trzymająca w napięciu opowieść o ludziachtworzących literaturę."
-
-
-
-
Powieść pod różą
Oprawa twarda
„”Powieść pod różą – książka odnaleziona w archiwum. Nieocenione źródło wiedzy o środowisku przedwojennej lewicy warszawskiej i samej Warszawie tamtych lat.
Zwyczajny dzień 1952 roku. Do domu Boguszewskiej i Kornackiego przychodzi tajemniczy mężczyzna i przedstawia się jako Ryś Wietrakowski – ten Ryś Wietrakowski, bohater jednej z powieści gospodarzy. Teoretycznie wszystko się zgadza, w ich książce, której akcja rozgrywała się w pierwszej połowie lat 40., Wietrakowski był młodym partyzantem, członkiem Armii Ludowej. Teraz jest mężczyzną po czterdziestce i jak wkrótce wyjawia, oficerem UB. Teoretycznie – bo Ryś Wietrakowski… to postać fikcyjna.
Wizyta trwa dalej, oficer przedstawia prawdziwy powód odwiedzin: interesuje go niejaki Efron-Freiman, „towarzysz Maks””, przedwojenny komunista, znajomy autorów. Gospodarze zachowują dystans wobec gościa, a kiedy ten wychodzi, wracają pamięcią do dwóch miesięcy 1938 roku, poprzedzających aresztowanie Efrona-Freimana, i rozpoczynają swoją opowieść.
Książka została ukończona w 1963 roku i złożona w wydawnictwie Czytelnik, jednak nie opublikowano jej ze względów politycznych. Dziś, zaopatrzona w znakomite posłowie Hanny Kirchner, trafia wreszcie do czytelników.”” (źródło: wab.com.pl)