-
Czego chcecie ode mnie, Wysokie Obcasy?
Najbardziej osobista z książek tej autorki. Summa jej przemyśleń na temat społeczeństwa i kultury, a zarazem próba odnalezienia siebie na styku dwóch medialnych wizerunków: feministycznej buntowniczki i liberalnej intelektualistki. Książka odważna i bezkompromisowa, z pasją i polemicznym mistrzostwem podejmująca tematy tabu (np.: rodziny homoseksualne, rola Kościoła w polskim życiu publicznym, naturalne nierówności dzielące ludzi), a przy tym błyskotliwa i pełna cudownego, sarkastycznego humoru.
Okładka miękka, rogi lekko zagięte. -
-
-
Tabu
Okładka miękka, rogi lekko zagięte.
„”Marcie nie podoba się sposób życia jej rodziców, ale nigdy by ich nie okłamała. Marek podziwia swojego ojca, lecz okłamuje go na każdym kroku. Każda z postaci w tej książce ma swój odrębny charakter i pogląd na świat. Martę wychowywał liberalny Jacek ojciec Marka uważał, że mężczyzna musi być twardy. Starcie dwóch skrajnie różnych mentalności ożywia akcję jak w hollywoodzkim filmie, dając w efekcie powieść familijną, książkę o rozmowie, jaka winna się toczyćmiędzy rodzicami, a ich wkraczającymi w dorosłe życie dziećmi. „” -
-
-
Tabu
Zarysowania okładek.
,, Autorka prowokuje do rozważań na temat dobra i zła, sensu i bezsensu trzymania się okreslonych zasad, szacunku dla tradycji, granic tolerancji, właściwych relacji między rodzicami i dziećmi."
,,Książka nie tylko dla nastolatków, ale także rodziców i nauczycieli, którzy chcą zrozumieć punkt widzenia dzieci."
-
-
-