Podtytuł: „”Dole i niedole wojenne w świetle listów i pamiętników””
Oprawa twarda w materiale z obwolutą.
Ze wstępu:
„”Nie było zamiarem autora omawiać najgłośniejsze wypadki wojenne — obok Wiednia jest Machnówka, ale brak Chocimia roku 1620 i 1673, jak również Beresteczka. Nie wszystkie partie książki wypełnione są zgiełkiem wojennym. Brak tegoż w opisie curriculum vitae florenckiego poety Fagiuolego, który zawędrował na dwór Jana III i przebywał w Polsce rok cały (1690—1691). Pod Wiedniem poeta nie był, ale sławę króla polskiego tam zdobytą głosił, podobnie jak wielu jego rodaków. Z dalekiej Italii do Polski nie tylko w wieku XVII i nie tylko poeci przybywali na dwór monarszy i magnackie rezydencje. Wśród licznej rzeszy przybyszów są i żołnierze (Alessandro Guagnino, Giovanni Luna i inni. „Galanthomowie”” zza Alp (jak ich nazywa Sobieski) byli też sławy wojennej Polaków gorliwymi admiratorami, rozsyłając na cały świat relacje listowne, w mowie wiązanej, w kronikach.””